Permeat serwatkowy w proszku

Permeat serwatkowy – sproszkowana serwatka bez białek, bogata w laktozę i minerały. Doskonale sprawdza się w kosmetykach DIY jako naturalny humektant (nawilżacz) i delikatny eksfoliant (dzięki zawartości kwasu mlekowego). Dodany do toników, kremów, masek czy mlecznych peelingów nadaje skórze miękkość, gładkość i zdrowy blask. Produkt jest również jadalny – może służyć jako zamiennik cukru lub mleka w przepisach, zapewniając lekką słodycz i wartości odżywcze.

SKU: SR059 Kategoria: Marka:

Opis

Permeat serwatkowy – biały lub lekko kremowy proszek otrzymywany z mleka poprzez odfiltrowanie białek i tłuszczu z serwatki (czyli płynnej pozostałości po wytwarzaniu sera). W efekcie powstaje koncentrat zawierający głównie laktozę (cukier mleczny) oraz składniki mineralne – przede wszystkim wapń, potas, fosfor i inne mikroelementy – a także niewielkie ilości kwasu mlekowego i witamin. Dzięki takiemu składowi permeat stanowi naturalny kompleks NMF (Natural Moisturizing Factor, naturalnego czynnika nawilżającego) i źródło cennych składników odżywczych dla skóry. W przemyśle spożywczym używa się go m.in. jako słodzik lub substytut mleka w proszku (laktoza nadaje delikatną słodycz). Natomiast w kosmetyce docenia się go jako naturalny humektant i łagodny eksfoliant – dodatek do formulacji nawilżających i wygładzających skórę. Można powiedzieć, że jest jak „mleczna woda kwiatowa” – hydrolat mleczny nawilżający i odżywiający skórę dzięki zawartości cukrów i mikroelementów.

Charakterystyka

  • Forma fizyczna: drobny, krystaliczny proszek o barwie białej do lekko kremowej. Posiada delikatny mleczny zapach i smak – przyjemny, lekko słodkawy, z nutą mleczno-karmelową.
  • Rozpuszczalność: bardzo dobrze rozpuszczalny w wodzie. W ciepłej wodzie rozpuszcza się niemal całkowicie (≥98% przy 10% roztworze w 50 °C), w zimnej – rozpuszczanie przebiega wolniej (większe stężenia mogą wymagać podgrzania lub intensywnego mieszania). Roztwór jest klarowny do lekko opalizującego.
  • Odczyn (pH): roztwór 10% ma pH ok. 5,9–6,5 (lekko kwaśny). Permeat zawiera naturalny kwas mlekowy i sole kwasu mlekowego, które działają jak bufor – pomagają utrzymać korzystne, lekko kwaśne pH kosmetyku zbliżone do pH skóry.
  • Skład chemiczny: ok. 75–85% laktozy, ok. 8–14% „popiołu” (tzn. składników mineralnych po spopieleniu; głównie potas, wapń, fosfor, sód, magnez) oraz 2–7% białka (ślad pozostałych protein serwatkowych, np. kazeiny).

Do czego i dla kogo?

Permeat serwatkowy w proszku jest polecany każdemu, kto tworzy własne kosmetyki i poszukuje łagodnych, skutecznych składników pochodzenia naturalnego. Sprawdzi się w formulacjach do pielęgnacji skóry suchej, szorstkiej, wrażliwej, a także do cery dojrzałej wymagającej rozświetlenia i nawilżenia. Dzięki bardzo łagodnemu działaniu może być stosowany nawet przy cerze naczynkowej czy delikatnej – jest to “mleczny” sposób na upiększanie skóry.

Do czego można użyć permeatu? Praktycznie do wszystkiego w kosmetyce DIY, co wymaga nawilżenia, odżywienia lub delikatnego złuszczenia skóry:

  • Toniki i mgiełki nawilżające: Permeat dodany do toniku działa jak naturalny kompleks NMF – nawilża skórę i przywraca jej komfort po oczyszczeniu. Dodatkowo jego kwas mlekowy pomaga utrzymać lekko kwaśne pH toniku korzystne dla bariery skóry. Taki tonik mleczny polecany jest szczególnie dla cery suchej, dojrzałej, a nawet trądzikowej (łagodne działanie złuszczające kwasu mlekowego może oczyszczać pory i rozjaśniać drobne przebarwienia).
  • Kremy i sera do twarzy oraz balsamy do ciała: Jako dodatek do fazy wodnej, permeat wzbogaca krem w cukry mleczne i minerały. Działa nawilżająco i poprawia elastyczność skóry – regularnie stosowany pomaga utrzymać miękkość i sprężystość naskórka. Krem z dodatkiem permeatu tworzy na skórze delikatny film nawilżający, dzięki czemu skóra staje się bardziej odporna na przesuszenie. Jest to składnik odpowiedni zwłaszcza w formułach dla skóry suchej, odwodnionej, łuszczącej się czy dojrzałej.
  • Maski i peelingi (mleczne SPA dla skóry): Permeat serwatkowy idealnie nadaje się do maseczek w proszku (wystarczy zmieszać go np. z glinką, owsem koloidalnym, mlekiem kokosowym itp. i dodać wody przed użyciem). Taka maska działa odżywczo i wygładzająco, dostarczając skórze cennych mikroelementów. Można też przygotować mleczny peeling DIY – np. połączyć permeat z niewielką ilością ciepłej wody, tworząc pastę, i masować nią skórę okrężnymi ruchami. Drobnokrystaliczna struktura proszku zapewnia bardzo delikatną eksfoliację mechaniczną, a kwas mlekowy dodatkowo zadziała chemicznie, rozpuszczając martwe komórki naskórka. Taki peeling jest łagodniejszy niż klasyczne scruby cukrowe czy solne, a pozostawia skórę jedwabiście gładką i nawilżoną.
  • Kąpiele i pudry do kąpieli: To wymarzony składnik do domowego SPA mlecznego. Można dodać kilka łyżek permeatu do wanny ciepłej wody, aby przygotować kąpiel mleczną na wzór Kleopatry. Skóra po takiej kąpieli jest wyraźnie miękka, nawilżona i uspokojona. Permeat można łączyć z solą Epsom, mąką owsianą, olejkami eterycznymi itp., tworząc pudry/kule do kąpieli o właściwościach zmiękczających skórę. Kąpiele w serwatce były tradycyjnie polecane przy problemach skórnych (np. łagodzeniu podrażnień przy atopii) – użycie permeatu pozwala uzyskać podobny efekt w wygodnej formie proszku. Taka kąpiel jest szczególnie dobra dla skóry suchej, swędzącej, wymagającej regeneracji.
  • Włosy: Choć permeat nie zawiera znaczących ilości protein, może wspomóc pielęgnację włosów jako dodatek do masek czy odżywek DIY. Jego cukry i kwasy przywracają prawidłowe pH skóry głowy (co domyka łuski włosów) oraz ułatwiają rozczesywanie włosów. Włosy po kuracji z dodatkiem permeatu są miękkie w dotyku, mniej matowe, zyskują zdrowy połysk. W odżywkach do włosów dodatek tego składnika może zwiększać także działanie kondycjonujące – w połączeniu z polimerami kationowymi (np. gumą guar hydroksypropyltrimoniową) tworzy cienką powłokę wygładzającą włosy.

Zastosowania spożywcze: Permeat serwatkowy można wykorzystać również w kuchni. To propozycja dla osób eksperymentujących ze zdrowszymi zamiennikami cukru i mleka w proszku. Dzięki wysokiej zawartości laktozy i minerałów permeat dodany do potraw:

  • Słodzi delikatniej niż cukier – laktoza jest ok. 4–5 razy mniej słodka od sacharozy, dlatego permeat nadaje łagodną, mleczną słodycz (np. w koktajlach, smoothie, deserach) bez przesłodzenia.
  • Nadaje wypiekom złocistą skórkę – w chlebie, ciastach czy ciastkach może zastąpić część cukru lub mleka w proszku. Podczas pieczenia laktoza reaguje z białkami (reakcja Maillarda), co powoduje apetyczne zbrązowienie skórki i karmelowy aromat wypieków. Jednocześnie wypieki z dodatkiem permeatu dłużej zachowują świeżość – laktoza wiąże wilgoć, dzięki czemu wypiek pozostaje miękki i wilgotny.
  • Wzbogaca dietę w minerały – np. dodany do naleśników, owsianek, domowych batonów proteinowych czy napojów izotonicznych dla sportowców. Permeat zawiera potas, wapń, magnez i elektrolity, co może wspomagać regenerację po wysiłku. W odżywkach białkowych bywa stosowany dla uzupełnienia węglowodanów i poprawy smaku (naturalna słodycz mleczna).
  • Obniża zawartość sodu w potrawach – dzięki własnej zawartości soli mineralnych może częściowo zastąpić sól kuchenną w niektórych recepturach. Przemysł spożywczy wykorzystuje permeat np. do redukcji soli w zupach i sosach, zachowując smak dzięki obecności potasu i innych soli naturalnych.

Właściwości

  • Nawilżające (humektant): Permeat serwatkowy działa jak naturalny humektant, czyli substancja wiążąca wodę. Zawarta w nim laktoza i pochodne kwasu mlekowego chłoną wilgoć z otoczenia oraz zatrzymują ją w warstwie rogowej naskórka. Dzięki temu skóra pozostaje dłużej nawilżona, jędrna i mniej podatna na przesuszenie. Laktoza należy do składników NMF odpowiedzialnych za utrzymanie prawidłowego poziomu nawilżenia skóry – nawilża zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio (np. może być metabolizowana przez bakterie skóry do kwasu mlekowego, który również jest humektantem). Po zastosowaniu kosmetyku z permeatem cera zyskuje bardziej napięty, gładki i “pulchny” wygląd – drobne linie są mniej widoczne, a szorstkość znika.
  • Delikatnie złuszczające i rozjaśniające: Permeat dostarcza skórze kwas mlekowy (AHA) w łagodnej, naturalnej postaci. Kwas mlekowy to alfa-hydroksykwas znany z właściwości eksfoliujących – usuwa martwe komórki naskórka, stymulując odnowę komórkową. Stężenie kwasu mlekowego w permeacie jest niewielkie, więc efekt złuszczenia jest subtelny (to nie inwazyjny peeling chemiczny, a raczej codzienne mikrozłuszczanie poprawiające stopniowo teksturę skóry). Taka delikatna eksfoliacja przekłada się na jaśniejszą, bardziej promienną cerę – skóra odzyskuje zdrowy blask i równomierny koloryt. Co ważne, działanie kwasu mlekowego w obecności innych składników mlecznych jest łagodzone – ryzyko podrażnień jest minimalne, dlatego permeat nadaje się nawet dla cer wrażliwych, które nie tolerują mocniejszych kwasów. Regularne stosowanie kosmetyków z permeatem może pomóc wygładzić drobne nierówności, zmiękczyć suchy naskórek (np. na łokciach, piętach) oraz rozjaśnić przebarwienia potrądzikowe poprzez ciągłe, delikatne złuszczanie starej warstwy skóry.
  • Odżywcze i mineralizujące: W odróżnieniu od czystej laktozy, permeat zawiera również mikroelementy (wapń, potas, magnez, cynk i inne) oraz witaminy z grupy B. Dzięki temu ma właściwości odżywcze – dostarcza skórze biopierwiastków niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania komórek. Minerały wspomagają m.in. regenerację naskórka, gospodarkę wodną i procesy enzymatyczne w skórze. Aplikowane zewnętrznie co prawda nie przenikają głęboko, ale mogą działać lokalnie: np. wapń jest ważny dla różnicowania komórek naskórka, potas wspiera utrzymanie właściwego nawodnienia. Nawilżenie skóry przy udziale cukrów i soli mineralnych daje efekt zdrowo wyglądającej, miękkiej cery. Dodatkowo, naturalne pochodzenie surowca i jego „mleczny rodowód” sprawiają, że kosmetyki z permeatem mają pewien komfort psychologiczny – kojarzą się z domową, łagodną pielęgnacją i „karmieniem” skóry dobroczynnymi składnikami.
  • Łagodzące i ochronne: Choć permeat nie zawiera znaczących ilości tłuszczów ani pełnych białek, to jednak jego skład może działać kojąco. Kąpiele mleczne i serwatkowe od dawna stosowano na podrażnienia – cukry mleczne i kwas mlekowy sprzyjają utrzymaniu kwaśnego, ochronnego płaszcza skóry, a minerały mogą wspomagać regenerację uszkodzonej bariery naskórkowej. Kosmetyk z dodatkiem permeatu pozostawia na skórze cienką warstwę ochronną (dzięki wysychającym cukrom i ewentualnym śladom protein), co zmniejsza przeznaskórkową utratę wody. Skóra jest ukojona, mniej skłonna do zaczerwienień i swędzenia. Niektóre źródła podają, że kąpiele w serwatce pomagają przy atopowym zapaleniu skóry, łagodząc świąd i szorstkość skóry – to zasługa właśnie obecności mlecznych cukrów, kwasów i soli, które działają niczym naturalny kompres.

Funkcje technologiczne w kosmetyku

Permeat serwatkowy pełni jednocześnie kilka ról technologicznych w formulacjach kosmetycznych:

  • Jest substancją nawilżającą (zapobiega wysychaniu produktu, utrzymuje wilgoć w formulacji – podobnie jak gliceryna czy inne humektanty – co poprawia konsystencję kremów i żeli).
  • Działa jako bufor pH – obecność kwasu mlekowego i mleczanów może stabilizować odczyn kosmetyku w pożądanym zakresie (około 5–6). Zapobiega to zbytniemu wzrostowi pH, co jest korzystne dla trwałości i zgodności ze skórą.
  • Zawarte w nim sole mineralne wpływają na reologię (teksturę) produktu – duża ilość elektrolitów może zmieniać właściwości niektórych zagęstników i emulgatorów. Przykładowo, żele na karbomerach mogą ulec rozrzedzeniu w obecności wysokiego stężenia soli, za to zagęstniki celulozowe czy gumy (np. ksantanowa) mogą wręcz zwiększyć lepkość. W praktyce oznacza to, że dodatek permeatu może wymagać drobnej korekty receptury (np. zwiększenia ilości zagęstnika) aby uzyskać pożądaną konsystencję. Elektrolity mogą też działać synergistycznie z niektórymi składnikami – np. niewielka ilość soli potęguje pianę surfaktantów, co może być przydatne w formulacjach myjących.
  • Kompatybilność z innymi składnikami: Permeat dobrze współgra z większością surowców kosmetycznych pochodzenia roślinnego i zwierzęcego. Można łączyć go z innymi humektantami (gliceryną, aloesem, pantenolem – dla wzmocnienia efektu nawilżenia) oraz z proteinami (kolagenem, jedwabiem, keratyną) – cukry mleczne tworzą z białkami i polimerami kationowymi przyjemny, hydrofilowy film na skórze i włosach. W lekkich formulacjach do twarzy warto jednak unikać nadmiaru takich składników filmotwórczych, by kosmetyk nie był zbyt lepki czy ciężki. Permeat ma naturalny mleczny aromat (przypominający nuty jogurtowo-karmelowe), który jest na ogół dobrze tolerowany – w kosmetykach można go pozostawić dla nadania “domowego” charakteru lub podkreślić np. dodatkiem odrobiny wanilii. Unikajmy jednak silnych kompozycji zapachowych, które mogłyby zdominować lub wejść w niepożądane reakcje z mlecznymi nutami (np. bardzo kwiatowe lub kwasowe aromaty mogą słabo komponować się z zapachem permeatu).

Zastosowanie i dawkowanie

Jak stosować permeat serwatkowy w recepturach kosmetycznych.

  • Dodawanie do formuły: Permeat jest składnikiem hydrofilowym (rozpuszczalnym w wodzie), dlatego należy dodawać go do fazy wodnej kosmetyku. Najlepiej rozpuścić proszek w podgrzanej wodzie (np. 50–70 °C) – ułatwi to całkowite rozpuszczenie i zapobiegnie ewentualnemu wytrącaniu się kryształków podczas chłodzenia. Jeśli formuła nie przewiduje podgrzewania, można proszek najpierw rozmieszać w niewielkiej ilości gliceryny lub glikolu propylenowego, a następnie dodać tę pastę do reszty wodnej fazy – unikniemy grudek i ułatwimy homogenizację. W przypadku produktów dwufazowych (np. kule do kąpieli) permeat należy dobrze wymieszać z suchymi składnikami bazowymi.
  • Typowe stężenia: Zalecane dawkowanie zależy od rodzaju kosmetyku: dla produktów niewymagających spłukiwania (kremy, sera, toniki) wystarczające i bezpieczne są stosunkowo niskie stężenia, rzędu 2–5% (opcjonalnie do ~10% w bogatszych balsamach do ciała). W tych granicach nie odnotowano żadnych podrażnień ani uczuleń, a składnik skutecznie nawilża skórę. W wyższych stężeniach laktoza mogłaby pozostawić na skórze lepką warstwę po odparowaniu wody, dlatego lepiej unikać zbyt dużych dawek w kremach. Z kolei w produktach zmywalnych (maseczki, peelingi, odżywki do włosów, żele pod prysznic) można pozwolić sobie na większe ilości – typowo 5–20%, a nawet do 30% w przypadku np. proszków do masek czy kąpieli. W kuleczkach i pudrach do kąpieli permeat bywa stosowany nawet jako jeden z głównych składników (nawet >50% mieszanki) – tutaj ograniczeniem jest jedynie ryzyko zbrylania, więc warto dodać środki antyzbrylające (np. skrobię, glinkę) przy bardzo wysokich udziałach.
  • Łączenie z innymi składnikami: Permeat dobrze komponuje się z surowcami o podobnych funkcjach. Dla wzmocnienia efektu nawilżenia można łączyć go z gliceryną (np. dając połowę dawki permeatu i połowę gliceryny, zamiast samej gliceryny – zmniejszy to lepkość, a nadal utrzyma wilgotność formuły). W kremach do cery dojrzałej warto połączyć permeat z kolagenem lub elastyną, co da podwójny efekt ujędrniający (cukry + białka napinające skórę). W szamponach i odżywkach do włosów można dołączyć go do kompleksu z pantenolem i jedwabiem – włosy skorzystają na nawilżeniu, a jednocześnie cukry wspomogą działanie kondycjonujące protein. Unikajmy natomiast łączenia permeatu z silnymi kwasami (np. czystym kwasem cytrynowym w dużej ilości), bo może to zaburzyć jego buforyujące działanie i obniżyć pH za bardzo.
  • Obróbka termiczna: Permeat jest dość stabilny w typowych temperaturach stosowanych przy produkcji kosmetyków (do ok. 70–75 °C). Krótkotrwałe podgrzewanie fazy wodnej z jego udziałem nie wpływa negatywnie na właściwości. Należy jednak unikać zbyt długiego ogrzewania w wysokiej temperaturze w obecności aminokwasów/białek – cukry redukujące mogą w takich warunkach wchodzić w reakcje Maillarda, powodując żółknięcie lub brązowienie produktu oraz zmianę zapachu na “karmelowy” (co nie zawsze jest pożądane). W praktyce: podgrzewamy tylko tyle, ile potrzeba do rozpuszczenia składników i połączenia faz, a po wymieszaniu szybko schładzamy emulsję.
  • Konserwacja i trwałość: Pamiętajmy, że cukry mleczne są świetną pożywką dla drobnoustrojów. Każdy kosmetyk zawierający permeat (zwłaszcza w połączeniu z wodą) wymaga skutecznego systemu konserwującego. Sproszkowany permeat sam w sobie jest trwały (niska wilgotność utrudnia rozwój bakterii), ale po rozpuszczeniu w kosmetyku – przechowuj go w chłodzie i zużyj w ciągu kilku miesięcy. Unikaj dodawania niepasteryzowanych produktów mlecznych (mleka, świeżej serwatki) do swoich kosmetyków – lepiej sięgnąć po trwały proszek jak permeat, który został poddany suszeniu w wysokiej temperaturze.
  • Kontrola pH: Jak wspomniano, permeat może obniżać pH formulacji do lekko kwaśnego. W większości przypadków to korzystne (kremy o pH 5 są przyjazne skórze). Warto jednak zmierzyć pH końcowe produktu – jeśli spadnie poniżej 4,5, należy je skorygować (np. przez dodanie odrobiny wodorowęglanu sodu lub mniej kwasowych składników), aby kosmetyk nie podrażniał skóry przy dłuższym stosowaniu.

Toksykologia i bezpieczeństwo

Permeat serwatkowy jest uznawany za składnik bezpieczny zarówno w zastosowaniach kosmetycznych, jak i spożywczych. Laktoza – główny komponent permeatu – od lat stosowana jest w kremach i lotionach jako łagodny humektant. Niezależny panel ekspertów Cosmetic Ingredient Review potwierdził, że laktoza nie wywołuje podrażnień ani uczuleń w stężeniach stosowanych w kosmetykach (badano bezpieczeństwo m.in. do stężenia 2,48% i nie odnotowano negatywnych skutków). Kwas mlekowy obecny w permeacie występuje w niewielkim stężeniu, przez co działa łagodnie (wręcz pielęgnacyjnie). Brak jest doniesień o szkodliwości permeatu serwatkowego przy aplikacji na skórę – przeciwnie, uchodzi on za składnik hipoalergiczny i nietoksyczny.

Należy jednak pamiętać, że pochodzi z mleka krowiego, które jest jednym z alergenów pokarmowych. Permeat zawiera śladowe ilości białek mlecznych (np. kazeiny – co widać choćby po tym, że przy wysokich stężeniach potrafi utworzyć lepki film białkowo-cukrowy na skórze). Osoby z ostrą alergią na białka mleka (kazeinę, serwatkę) powinny zachować ostrożność – przed zastosowaniem kosmetyku DIY z permeatem zaleca się test płatkowy na niewielkim obszarze skóry, by wykluczyć reakcję alergiczną. Na szczęście większość białek zostaje usunięta z permeatu podczas jego produkcji, więc ryzyko jest niskie, ale wrażliwe osoby powinny być świadome pochodzenia surowca. Nietolerancja laktozy (częsta u dorosłych przy spożyciu nabiału) nie stanowi problemu przy aplikacji zewnętrznej – laktoza nie przenika do krwi, a jedynie działa na powierzchni skóry. Natomiast przy spożywaniu permeatu (np. jako zamiennika cukru) osoby z nietolerancją laktozy muszą pamiętać, że nadmiar może wywołać dolegliwości trawienne typowe dla laktozy (wzdęcia, ból brzucha). W umiarkowanych ilościach (np. łyżka do wypieku) zwykle nie jest to odczuwalne, zwłaszcza jeśli dana osoba toleruje niewielkie porcje nabiału.

Permeat serwatkowy jest biodegradowalny i nie stwarza zagrożenia dla środowiska – to w zasadzie cukier z mleka, który ulega rozkładowi biologicznemu. Ma status GRAS (Generally Recognized As Safe) w przemyśle spożywczym, co oznacza, że autorytety ds. żywności uznają go za bezpieczny do spożycia. Podsumowując, jest to jeden z najbezpieczniejszych, nietoksycznych surowców kosmetycznych – w końcu od wieków używamy mleka i jego przetworów w codziennej diecie i pielęgnacji. Jedyne środki ostrożności dotyczą alergików mlecznych oraz dbania o czystość mikrobiologiczną kosmetyków z dodatkiem tego składnika (konserwacja.